jego pradziadów. – Kiedy będę na dworze i będę ry
jego pradziadów.
– Kiedy będę na dworze oraz będę rycerzem króla Artura – powiedział Gareth, a oczy miał
już okrągłe jak spodki – będę najwaleczniejszy w bitwach, a w turnieja...
Czytaj dalej...
jego pradziadów.
– Kiedy będę na dworze oraz będę rycerzem króla Artura – powiedział Gareth, a oczy miał
już okrągłe jak spodki – będę najwaleczniejszy w bitwach, a w turnieja...
Czytaj dalej...
– Ty jesteś chrześcijaninem, Lancelocie – odparła, kręcąc głową.
– Moja matka to ta sama grzeszna Pani Avalonu, którą posądzasz o czary – powiedział. –
Ja sam byłem wychowany ...
Czytaj dalej...
– Nie, nie, nie mogę, zapominasz się... Błagam cię, puść mnie! – krzyknęła, a kiedy
przycisnął ją jeszcze mocniej oraz zanurzył twarz w jej piersiach, obsypując je pocałunkami,
za...
Czytaj dalej...
natychmiast. Czy może po kryjomu wysłać Morgause do Avalonu z wiadomością, że
została uwięziona? Nie. Skoro już nawet na jarmarkach śpiewano pieśni o jej uwięzieniu, to
jej siostra p...
Czytaj dalej...
tłumaczył się Arturowi, że strzelali do jego zbrojnych zatrutymi strzałami, więc pozwolił im
zabić tylu z nich, ilu zdołają. teraz polują na jelenie. Wiem, że Artur wypowie, o to walkę
...
Czytaj dalej...
– Kiedy w tym kraju zapanuje pokój – powiedział Artur – bez wątpienia znajdziemy dla
was wszystkich żony i zamki. Ale ty, Kaj, będziesz zarządzał moim zamkiem jako mój
osobisty szambe...
Czytaj dalej...
Jestem dzieckiem z Wielkiego Związku króla i ziemi. I dlatego, jak mi się wydaje, on fantazje,
że powinienem być wierny ziemi Brytanii, która jest dla mnie ojcem i matką... Byłem też w
sam...
Czytaj dalej...
zrobił jeden krok w kierunku ołtarza, na którym błyszczał Graal, ale Morgiana otoczyła
go ramionami oraz powstrzymała całym ciałem.
– Nie! To nie bywa dla ciebie! Sam jego widok cię pow...
Czytaj dalej...
wyjazd na wojnę. Przysięgam ci mimo wszystko, że mówił jak dworzanin ze swoją królową, a nie jak
kochanek z kochanką. Znają się przecież, odkąd byli nowo-upieczeni, i jeśli nawet nie m...
Czytaj dalej...